#1 2012-10-09 21:55:13

aucorig

Gość

Evil should not exist

Bible does not say about Universal Salvation. "Possibility" of lack of eternal salvation shows power and dignity of people and angels much more than God power. Possibility of sin is not created to existence of faults and guilties, but to give chance for all creatures to larger blisses and dignities in Eternal Heaven. God can't be selfish, greedy, mean, sadistic, anger-filled, capricious, pain-using, mischievous, hypocritical as maltheism by all means tries to cram into heads of all persons.

#2 2012-11-27 14:39:58

aucorig

Gość

Re: Evil should not exist

Rzeczywiście, zgodnie z dogmatami przed SWII, jeżeli ktoś nie zostanie członkiem KK przed śmiercią, to nie zostaje zbawiony. To trzeba przyznać bez owijania w bawełnę pseudoekumenizmu. Nie chcę być heretykiem. Ale dogmat interpretuje się w ten sposób, że z katolicyzmu (doktryny Kościoła POWSZECHNEGO) robi się kalwinizm głoszący, że to Najwyższy jest stwórcą grzechu (bo nie dał Lucyferowi niezbędnej łaski z własnej woli), który nie chce zbawienia każdego człowieka, lecz jedynie wybiera sobie nielicznych, a innych skazuje na wieczne męki. Taki obraz nie ma nic wspólnego z Kochającą Istotą, której dzieckiem jest wszechstworzenie, zwłaszcza z Trójcą Świętą. Wygląda to obłudnie: Trójjedyny, Kochający Stwórca pragnął dla większości swych dzieci niewyobrażalnego cierpienia na wieki dla własnej chwały (której, co prawda, sam nie potrzebuje, bo Stwórca wystarcza Sam Sobie, co jest logiczne)! Co za bluźniercza idea! Nic dziwnego, że tak wielu oskarża katolicyzm, jeżeli takie zdanie się o nim słyszy. I wielu popada w ateizm, według którego wszyscy jesteśmy skazani na potępienie na wieki przez anihilację (mortalizm). Ateizm i podział chrześcijaństwa, mahometanizm mogą być właśnie karą za takie idee.

Niestety, wskutek sprzecznego z wolą i planem stwórcy grzechu na świecie zapanowało Wielkie Zamieszanie. Jest mnóstwo grup religijnych grożących sobie nawzajem wieczną męką z woli Najwyższego. A wydaje mi się, że są osoby w RÓŻNYCH SPOŚRÓD TYCH GRUP, które szczerze chcą pełnić wolę Stwórcy, być niewinnym. I mają być potępieni na przykład przez to, że nigdy nie poznali wiary katolickiej? To niemożliwe, po to jest nauczanie semikalwinizmu, katolapsarianizmu negującego Dobroć, Miłość i Miłosierdzie Stwórcy. Wszyscy muszą mieć obiektywną szansę na nawrócenie, żeby dogmatyka katolicka i Biblia nie były czymś, co potwierdza doktrynę lapsariańską (skrajnie bluźnierczą). Wynika ono ze stylu interpretacji dogmatów katolickich i Biblii, który przedstawia Stwórcę jako sadystycznego potwora! Nic dziwnego, że tyle fałszu pojawiło się na świecie. Może mahometanizm to kara na katolików za głoszenie kryptokalwińskiego "augustynizmu"?

Jednym z największych wrogów Stwórcy jest Baal (imię to kojarzy się ze słowami ból (obrzydliwe dziecko grzechu) i bull (byk (złoty cielec) - symbol siły (może ona być BRUTALNA - jak byk kogoś rogami uderzy..) i płodności (brak skromności i czystości kultów płodności)), złoto to symbol rzadkości i piękna (aluzja do nielicznych wybranych do Królestwa Niebieskiego jako do niewielkich ilości złota w rzeczywistym świecie). Ciągle ktoś grozi katolikom, że jeżeli się nie odwrócą, to zostaną wrzuceni w ogień wieczny bądź zanihilowani.

Głównym oskarżeniem wobec katolicyzmu jest rzekome bałwochwalstwo. Katolicy nie chcą wielbić bałwanów, a pierwsza główna prawda wiary to "Jest Jeden Bóg". Miota się oskarżenia, zwłaszcza na papiestwo. Ale w Kościele Katolickim było tyle cudów, uzdrowień, wskrzeszeń, więc dlaczego katolicy mieliby zmierzać do piekła? Katolicyzm zdaje się być najbardziej atakowaną religią na świecie. Bałwochwalstwo to największe oskarżenie. Ale żądając okrutnej męki bądź unicestwienia dla jakiejś istoty, "popełniasz" jeszcze gorsze bałwochwalstwo i bluźnierstwo - przez taką ideologię przedstawiony zostaje szatański obraz Stwórcy jako egoisty i sadysty! Najwyższy kocha najbezinteresowniej spośród wszystkich istot!

Zapamiętajcie, że Maryja (Maria) nie jest Bogiem ani bogiem, lecz jedynie stworzeniem, które nie musiało zaistnieć (podobnie jak my).

#3 2013-01-02 10:06:59

aucorig

Gość

Re: Evil should not exist

Bóg przede wszystkim bezinteresownie kocha każdego!

Bóg kalwinistów nie istnieje!

Kalwinizm to działo diabła! I to wielkiego diabła! Kalwiznizm to odrażające vbluźnierstwo wobec MIŁOŚCI BOGA. Istota uznawana przez kalwinizm za najwyższą to obrzydliwy potwór, którym autentyczny Stwórca oczywiście nie jest!

Kalwiznizm to rodzaj szatańskiego spisku przeciw Bogu. Kalwinizm pogardza pięknem Boga: dobrocią, omnibenewolencją i miłością (DOM) i czyni z Niego wstrętnego potwora! Kalwinizm to dzieło demonów! U wielu muzułmanów wystepuje podobny, może i bardziej obrzydliwy pogląd.

Kalwinizm to jedno z największych bluźniesrtw, jakie istieje!

Teologia reformowana to teologia zdeformowana! Kalwinizm kojarzy mi się z grą słów kał i wina - pogląd hołdujący kałowi (brudowi, grzechowi) i winie (złu) to kałwinyzm (kalwinizm). Kalwińska doktryna o "suwerenności Stwórcy" to kłamstwo węża Adamowego!

Bóg przede wszystkim nie jest sadystą!

Chwała Boga nie polega na zadawaniu cierpienia stworzeniom, lecz na dawaniu im niezniszczalengo trwania, wygody i przyjemności!

#4 2013-01-02 10:18:54

aucorig

Gość

Re: Evil should not exist

Chwała Boga nie polega na zadawaniu cierpienia stworzeniom, lecz na dawaniu im niezniszczalengo trwania, wygody i przyjemności!

Istota (fałszywy obraz Boga) uznawana przez kalwinistów za Boga Nim oczywiście nie jest! Co więcej, taka istota nie może nawet istnieć!

Ból to absolutne zło. Nie wolno tego negować. Ból jest prawdziwym złem nawet wtedy, gdy wynika z niego jakieś piękne dobro. Nie można temu zaprzeczać.

Ból nie może istnieć, gdy nie istnieje grzech. Twierdzenie, że jest inaczej, jest wstrętne.

Kalwinizm wolno wyzywać (ale nie biednych tych, co go wyznają), tylko bez wulgaryzmów. Kalwinizm jest wart pogardy. Kalwinizm to obłuda niezmierzona. Kalwinizm sam w sobie jest "małpą i świnią". Kalwinizm to straszliwe bluźnierstwo. Kalwinizm jako pogląd nie zasługuje na szacunek, lecz na wyśmianie i pogardę. Nie tyczy się to kalwinistów.

Moja definicja kalwinizmu: Kalwinizm może być nie tylko trynitarny, ale także unitarny bądź pogański. Kalwinizm to raczej idea sama w sobie, nie denominacja trynitariańska czy chrystiańska. Żydzi czy muzułmanie też mogą być kalwinistami.

Kalwinizm przynosi hańbę Bogu i tym, co świadomie go wybierają. Także jego twórcom - demonom. Kalwinizm jest gorszy niż plucie Stwórcy prosto w twarz! Kalwinizm to potworność. Czyny opisywane przez kalwinizm nie mają miejsca.

Nie chcę oceniać kalwinistów, ale wypunktować potwora, jakim jest kalwinizm. Ateizm to też potwór, tyle że mniejszy.

Nie bądź uzależniony od cierpienia. Wolą Bożą nie było istnienie cierpienia!

#5 2013-01-08 21:56:57

aucorig

Gość

Re: Evil should not exist

God is not cruel, remember it. Satans tell us that God is abominable avenger but it is only demonic lie and grave insult of The Biggest Love! Quran is very drastic book because of scary verses about "Gehenna" (hebrew word for Hell which is absent in Torah) and "Fire", pain). "Gehenna" is in fact the worst idol of all! If you want any sinner to suffer, not to be saved, you behave rather like wild ape! Strong word, but calumny must be attacked and deleted from us.

I do not want to attack the Creator, but He is not cruel punisher as many think! Satan created myths about anti-merciful God to multiply evil. Unfortunately, monotheism became main tool to promote it... Do not want pain for any sinner, but love them! Do not be like dirty pig! Where is your love for enemies? Do not make the biggest shirk - algolatry (loving of suffering). Abrahamism became three-headed ("judaism", "christianity" and "islam") cerberus, monster hydra because of satanic deception!

#6 2013-01-08 22:03:28

aucorig

Gość

Re: Evil should not exist

In fact, today so-called "abrahamism" is cerberus, abominable, three-headed hellish beast. SATAN use horrific sages to cram to our heads that The Loving is sadist and destroyer! Hell should not be so scary as many thinks. Love is above judgement. Before creation God's Love existed, but punishments and pain no! Pain is pure evil, masterpiece of SATAN, the old serpent cursed by himself because of his deviations! Chaos, pain and annihilation create the abominable trinity of evil.

#7 2013-01-09 13:38:44

aucorig

Gość

Re: Evil should not exist

There are several things to note about this answer, which is really just an artful dodge: 1) it shows that Muhammad did put plural pronouns in Allah’s mouth without first understanding the significance of doing so, otherwise he wouldn’t have had to “wait” (i.e. fish around) for the explanation, which is consistent with the supposition that he originally, and unthinkingly, picked up this practice from Jewish and/or Christian sources; 2) when the answer does “come down”, it turns out to be no answer at all, and the divine use of plural pronouns is written off as merely a test to see who would still believe in Islamic monotheism over against Trinitarian monotheism, since the actual words are obviously more consistent with the latter view; and 3) the tacit acknowledgment that these expressions are amenable to Trinitarianism, but that they were only intended to tease out/test heretics and that all of this can be explained (read: dismissed) on the makeshift grounds that other verses that appear before, after or elsewhere use singular words, can all be found in 5th  century rabbinic writings that predated Muhammad:

Rabbi Samuel ben Nahman said in Rabbi Jonathan’s name: “When Moses was engaged in writing the Torah, he had to write the work of each day. When he came to the verse, AND GOD SAID; LET US MAKE MAN, etc., he said: ‘Sovereign of the Universe! Why dost Thou furnish an excuse to heretics?’ (for maintaining a plurality of deity). ‘Write,’ replied He; ‘whoever wishes to err may err.’”

And again,

Rabbi Simlai said: “Wherever you find a point supporting the heretics [e.g., Trinitarians], you find the refutation at its side.” They asked him again: “What is meant by, AND GOD SAID: LET US MAKE MAN?” “Read what follows,” replied he: “Not, ‘and gods created man’ is written here, but ‘And God created (Gen. 1:27).’” When they [the heretics] went out his disciples said to him: “Them you have dismissed with a mere makeshift, but how will you answer us?”

In any event, since Muhammad did not explain these verses as the plural of majesty, where do modern Muslims get the temerity to do so? Do modern Muslims think they have more insight into the Qur’an than Muhammad did? Or perhaps our modern Muslim friends reject the reliability of what Ibn Ishaq has reported. In this case, even if Muslim advocates of the plural of majesty view want to say that the Sirah literature does not accurately represent the answer of Muhammad, which would only serve to further erode our trust in Muslim sources, something that Muslims in other venues boast of having so much of, not to mention our confidence in their ability to be reasonably objective and to not arbitrarily cast difficult facts behind their backs, this answer shows that the earliest Muslims were not aware of this modern literary expedient. This fact is as problematic as Muhammad’s own answer is unconvincing.

Of course it should be mentioned that whatever the explanation is of the Qur’anic use of plural pronouns for Allah, it would be/is inadmissible when it comes to determining how they are being used in the Old Testament, for the Qur’an is more properly viewed as a medieval rather than an ancient text, and it is written in Arabic rather than Hebrew. The fact that Allah is not God and Muhammad was not a prophet doesn’t help either.

The Plural of Majesty is Incongruous with Islamic Monotheism

As if that wasn’t enough, the very suggestion that God is referred to in the plural in order to stir up or evoke notions of majesty is more than a little bit like giving up the store. It seems to suggest that a barren oneness doesn’t communicate such a notion, and that verbal expressions that betoken fullness, plentitude, indeed, plurality, are especially appropriate to induce such an idea. This observation taps into the inescapable truth that a “god” who is thought of along consistently unitarian lines, a “god” who is held to be one in every sense of the word, a “god” who is thus a unity of nothing, is really a blank and empty idea and more of an abstraction than a person, all of which is far from majestic.

No doubt some Muslims may want to say that Allah is not a barren oneness as indicated by the fact that he has many names and attributes, but if Allah’s unity in one sense does not rule out plurality in these other senses, then the principled basis on which many Muslim objections to the doctrine of the Trinity are based – that unity and diversity are contrary or contradictory to one another, that God can’t be one in one sense and more than one in another sense, etc. – falls to the ground. Furthermore, if Allah is perceived to be majestic because of his many names and attributes, and if this is taken as the rationale for God speaking of Himself using plural personal pronouns, or at least if it is taken as the rationale for why there are conventions of speech that associate plurality and majesty in this way, then how much more is the doctrine of the Trinity consistent with the rise of such a verbal convention? A plurality of attributes after all is not a plurality of persons, but in the Trinity we have just this, a God who is truly more than just a blank unity but a majestic plurality within unity, a God who is one in being but has many attributes and exists Tri-personally.

Even though it proves to be unhelpful for the Muslim position, the above answer, that Allah has a plurality of attributes and thus isn’t a blank, isn’t really even available to Muslims, since according to Islam, Allah does not have an essence, meaning that the names and qualities that are “attributed” to Allah, are really only a way of describing his arbitrary decisions or actions, and not a way of describing who or what he really is

In the end, then, we must conclude that the plural of majesty explanation is not only false in its own right, but that it is fundamentally contrary to Islam in so far as it wasn’t the answer that Muhammad himself offered. The Muslim appeal to the plural of majesty explanation must also be rejected because it suffers from a devastating incongruity, assuming as it does that majesty is more appropriately associated not with a blank unity, such as we find in the case of Allah, but with richness, plentitude, fullness, and diversity, such as we find in the Triune God, who exists in all the fullness of His attributes and in the divine persons of the Father, the Son, and the Holy Spirit. Whereas Islam leaves its followers with a god that is neither plural nor majestic, the Triune God is both:

In the year of King Uzziah’s death I saw the Lord sitting on a throne, lofty and exalted, with the train of His robe filling the temple. Seraphim stood above Him, each having six wings: with two he covered his face, and with two he covered his feet, and with two he flew. And one called out to another and said,

‘Holy, Holy, Holy, is the LORD of hosts,
the whole earth is full of His glory.’

And the foundations of the thresholds trembled at the voice of him who called out, while the temple was filling with smoke. Then I said, ‘Woe is me for I am ruined! Because I am a man of unclean lips, and I live among a people of unclean lips; for my eyes have seen the King, the LORD of hosts.’ Then one of the seraphim flew to me with a burning coal in his hand, which he had taken from the altar with tongs. He touched my mouth with it and said, ‘Behold, this has touched your lips; and your iniquity is taken away and your sin is forgiven.’ Then I heard the voice of the Lord, saying, ‘Whom shall I send, and who will go for Us?’ Then I said, ‘Here am I. Send me!’ He said, ‘Go and tell this people: Keep on listening, but do not perceive; keep on looking, but do not understand. Render the hearts of this people insensitive, their ears dull, and their eyes dim, otherwise they might see with their eyes, hear with their ears, understand with their hearts, and return and be healed.’ (Isaiah 6:1-10)


Jest kilka rzeczy, o których należy pamiętać o tej odpowiedzi, która jest tak naprawdę chytry unik: 1) pokazuje, że Muhammad podał zaimków w liczbie mnogiej w ustach Boga bez uprzedniego zrozumienia znaczenia tego zrobić, bo inaczej nie miałby "czekać "(tj. ryby wokół) o wyjaśnienie, co jest zgodne z przypuszczeniem, że początkowo, i bezmyślnie, podniósł tę praktykę od źródeł żydowskich i / lub Christian, 2) jeśli odpowiedź nie" zejdzie ", okazuje się, być odpowiedzią na wszystko, a boska użycie zaimków w liczbie mnogiej jest redukowana jedynie jako test, aby sprawdzić, którzy nadal wierzą w Islamskiej monoteizmu trynitarnego monoteizmu naprzeciw, gdyż rzeczywiste słowa są oczywiście bardziej spójne z tym ostatnim zdaniem, 3) milczące uznanie, że te wyrażenia są podatne na Trynitaryzmu, ale że były one przeznaczone tylko do wydobyć / heretyków testowe i że wszystko to można wytłumaczyć (czytaj: odrzucona) na podstawie tego, że prowizorycznych innych wersetów, które pojawiają się przed, po lub w innym miejscu używać pojedynczych słów, można je znaleźć w pismach rabinicznych 5 wieku, który wyprzedził Mahometa:

Rabin Nachman ben Samuel powiedział w imieniu rabina Jonathana: "Gdy Mojżesz był zaangażowany w pisanie Tory, musiał napisać pracę każdego dnia. Kiedy przyszedł do tego wersetu, a Bóg powiedział, LET US uczynić człowieka itd., powiedział: "Sovereign of the Universe! Dlaczego Zali dostarczyć pretekstu do heretyków? "(Na utrzymaniu liczne bóstwa). "Napisz, odparł on," kto chce może err err ".

I znów,

Rabbi Simlai powiedział: "Gdziekolwiek się znaleźć punkt wspierający heretyków [np. Trynitarianie], znajdziesz odparcie w bok." Pytali go znowu: "Co to znaczy, I rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka LET US" " przeczytać, co następuje ", odpowiedział on:" Nie ", a bogowie stworzyli człowieka" tu jest napisane, ale "I Bóg stworzył (Rdz 1:27)." Gdy oni [heretyków] wyszedł jego uczniów rzekł do Niego: "Oni już zwolniony z zaledwie prowizorycznych, ale jak odpowiesz nam?"

W każdym razie, od Mahometa nie wyjaśnia te wersety jako mnogiej majestatu, gdzie nowoczesny muzułmanie dostać ośmielił się zrobić? Czy nowoczesne muzułmanie uważają, że mają lepszy wgląd w Koranie niż Mahomet zrobił? A może nasze nowoczesne muzułmańscy przyjaciele odrzucają wiarygodność co Ibn Ishaq zgłosił. W tym przypadku, nawet jeśli Muzułmańscy adwokaci mnogiej widzenia majestacie chcę powiedzieć, że literatura Sirah nie informuje odpowiednio odpowiedź Mahometa, które służyłoby jedynie dodatkowo obniżają naszą ufność w muzułmańskich źródeł, coś, że muzułmanie w innych miejscach pochwalić posiadania tak wiele, nie wspominając o naszą wiarę w ich zdolności do obiektywnej i rozsądnie, aby nie rzucać dowolnie trudnych faktów za ich plecami, ta odpowiedź wskazuje, że najwcześniej muzułmanie nie byli tego świadomi nowoczesny celowe literackich. Fakt ten jest problematyczny, własna odpowiedź Mahometa jest przekonujące.

Oczywiście należy zauważyć, że bez względu na wyjaśnienie jest Koranu użycia zaimków w liczbie mnogiej dla Boga, byłoby / jest niedopuszczalne, jeśli chodzi o ustalenie, jak są one używane w Starym Testamencie, na Koran bardziej poprawnie postrzegane jako średniowieczny niż starożytnego tekstu, i to jest napisane w języku arabskim, a nie po hebrajsku. Fakt, że Bóg nie jest Bogiem, a Mahomet nie był prorokiem nie pomaga.

Plural Majesty jest absurdalny z islamskim Monoteizm

Jakby tego było mało, sama sugestia, że ​​Bóg nazywany jest w liczbie mnogiej, aby pobudzić czy wywołują pojęcia majestatu jest więcej niż trochę jak rezygnację ze sklepu. Wydaje się sugerować, że niepłodna jedność nie przekazuje takie pojęcie, a słowne wyrażenia zapowiadać pełnię, bogatej, rzeczywiście, wiele, są szczególnie odpowiednie do wywołania takiego pomysłu. Wykorzystuje to obserwacja do nieuniknionej prawdy, że "bóg", który jest uważany wzdłuż linii konsekwentnie unitarne "boga", który odbywa się jednym w każdym sensie tego słowa "bóg", który jest tym samym jedność z niczego, jest naprawdę pusty i pusty pomysł i więcej abstrakcji niż osoby, z których jest daleko od majestatyczny.

Bez wątpienia niektórzy muzułmanie mogą chcieć powiedzieć, że Bóg nie jest bezpłodna jedność jak wskazuje na fakt, że ma on wiele nazw i atrybutów, ale jeśli jedność Boga w pewnym sensie nie wyklucza wiele w innych zmysłów, wtedy pryncypialne podstaw które wielu muzułmańskich zastrzeżenia do doktryny o Trójcy są oparte - to jedność i różnorodność są sprzeczne lub sprzeczne ze sobą, że Bóg nie może być jeden w pewnym sensie, a ponad jedna w innym sensie, itp. - spada na ziemię . Ponadto, jeśli Bóg jest postrzegany jako majestatyczny powodu swoich wielu nazw i atrybutów, a jeśli jest to traktowane jako uzasadnienie dla Boga mówiąc o sobie, używając liczby mnogiej zaimków osobowych, lub przynajmniej, jeśli się ją jako uzasadnienie, dlaczego są konwencje słowa, które kojarzy pluralizm i majestat w ten sposób, to o ile bardziej jest doktryna Trójcy zgodny z powstaniem takiej konwencji werbalnej? Wiele cech po wszystkim nie wiele osób, ale w Trójcy mamy właśnie to, na Boga, który jest naprawdę więcej niż tylko puste jedności lecz majestatyczny pluralizm w ramach jedności, Bóg, który jest w bycie, ale ma wiele atrybuty i istnieje Tri-osobiście.

Nawet jeśli okaże się to pomocne dla muzułmańskiej stanowiska, odpowiedź powyżej, że Bóg ma wiele atrybutów, a zatem nie jest puste, tak naprawdę nie jest jeszcze dostępna dla muzułmanów, ponieważ, według islamu, Allah nie ma istota, co oznacza, że ​​nazwy i cechy, które są "przypisane" do Boga, są naprawdę tylko sposób opisywania jego arbitralne decyzje lub działania, a nie sposobem opisu, kto lub co jest naprawdę

W końcu, to musimy uznać, że liczba mnoga wyjaśnienia majestat jest nie tylko fałszywa sama w sobie, ale to, że jest z gruntu sprzeczne z islamem, o ile to nie była odpowiedź, że Mahomet sam oferowane. Muslim odwołanie do mnogiej wyjaśnienia majestacie również należy odrzucić, ponieważ cierpi z wyniszczającej niespójności, zakładając, jak to robi, że majestat jest bardziej odpowiedni związane nie z pustym jedności, jak znajdujemy w przypadku Boga, ale z bogactwem , bogatej, pełnia i różnorodność, jak możemy znaleźć w Trójjedynego Boga, który istnieje w całej pełni Jego atrybutów i boskich osobach Ojca, Syna i Ducha Świętego. Zważywszy Islam pozostawia swoich zwolenników z bogiem, że nie jest ani mnogiej ani majestatyczny, Trójjedyny Bóg jest zarówno:

W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana siedzącego na tronie wyniosłym i wywyższony, z pociągiem szaty wypełniającego świątynię. Seraphim stanął nad nim, każdy ma po sześć skrzydeł: z dwoma zakrywał swoją twarz, z dwoma okrywał swoje nogi, a z dwoma latał. I jeden zawołał do innego i powiedział,

"Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów,
Cała ziemia pełna jest Jego chwały. "

A fundamenty progów drżał na głos tego, kto woła, a świątynia napełniała się dymem. Wtedy powiedziałem: "Biada mi, gdyż jestem zniszczony! Ponieważ jestem człowiekiem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach. Bo moje oczy widziały Króla, Pana Zastępów "Wtedy jeden z serafinów przyleciał do mnie z spalania węgla w ręce, które wziął z ołtarza z kleszczami. Dotknął moje usta i powiedział: "Oto dotknęło to twoich warg i twoja nieprawość jest zabrane i twój grzech jest odpuszczony." Potem usłyszałem głos Pana, mówiąc: "Kogo poślę i kto ? pójdzie dla nas "Wtedy powiedziałem:" Oto jestem Poślij mnie "On powiedział:" Idź i powiedz temu ludowi: Przechowywać na słuchaniu, ale nie dostrzegają, wciąż szukamy, ale nie rozumiem!. Wygenerowano serca tego ludu, ich uszy niewrażliwe nudne, a ich oczy słabe, inaczej mogą zobaczyć na własne oczy, słyszą uszami, zrozumieć z ich serc, i wrócić i zostać uzdrowiony. "(Iz 6:1-10)

#8 2013-06-05 14:23:17

painisapig

Gość

Re: Evil should not exist

I want NOBODY in hell. I hate all forms of torment. Pain is satanic spawn and should be destroyed, but person can't be destroyed in any way because Creator is Good. I have a hope that everybody will spend eternity in comfort, without devilish child - pain. Pain is even not a creature. Malteism degraded the world.

#9 2013-06-07 13:02:24

painisswinish

Gość

Re: Evil should not exist

Niestety trzeba przyznac, ze brutalne gry komputerowe (to przeciez swiat wirtualny) przypominaja dziecinne zabawki w porownaniu do tradycyjnych opisow piekla spotykanych wsrod monoteistwo bardzo powszechnie...

#10 2016-01-13 23:00:24

noforlust

Gość

Re: Evil should not exist

Evil is רע in Hebrew. This word (רע) also mean the name of the highest idol of ancient Misraim, which was an idol of creation and a solar idol!

Interesting? Name of their biggest idol means "evil" in Hebrew!

#11 2016-01-13 23:04:00

noforlust

Gość

Re: Evil should not exist

People may like רע (evil) very much, beacuse without it some virtues would be absent (like courage associated with being martyred).

But people might also think that without EVIL they would not be created! For me this idea looks BLASPHEMOUS. If there would be no evil at all, number  of created conscious beings might be only LARGER. It looks humilitating than a person would have own existence due to sin, due to evil!

#12 2016-01-13 23:05:01

noforlust

Gość

Re: Evil should not exist

Procreation is something VERY RESPONSIBLE! Procreatng a person is something beautiful, but it is also something which has great dignity and it requires true respect!

#13 2016-04-09 16:47:46

noforlust

Gość

Re: Evil should not exist

Pain, annihilation and ugliness are the biggest idols.

#14 2016-04-09 16:49:04

noforlust

Gość

Re: Evil should not exist

Pain is impersonal.
Annihilation is impersonal.
Ugliness is impersonal.

#15 2016-04-09 16:52:49

noforlust

Gość

Re: Evil should not exist

Triad of Evil, triad of biggest idols: pain, annihilation, ugliness.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
berlin-hotel.pl Качи noclegi ciechocinek montaż klimatyzacji warszawa