#1 2019-11-15 19:30:13

valkosipuli nca14

Gość

Is the Quran masterpiece of diabolical craftiness?

There are new arguments which may look as proof of divine origin of the Quran (but not the hadiths) - very, very numerous mathematical and literal miracles in its original Arabic text. They are really astonishing, but do they prove that God wrote the Quran?

Quran depicts God as all-powerful being, but the descriptions of the punishment for not believing in that book (Quran) look for my mind to be an argument for deity which is -1 not (+)1. God in the Quran looks as portrayed as infinitely and unimaginably evil and ruthless monster who is the most immoral being in panexistence because He sentences sinners to endless torment in Jahannah, for example because of non-believing in the Quran and rejecting that book.

For my mentality Quran is most dangerous, maltheistic, antitheistic and satanic book ever written! Its literal and numerical dependencies (which were hidden for about thirteen centuries!) appear to be not the signature of One and Only True God, but the sign of superhuman craftiness of fallen angel(s).

Most Quran-believing group of Muslims are not Sunni or Shia, but Quranists who have really different doctrines and are far less numerous that hadith-believing Muslims. 

It is very important to notice that the Quran is not as easy to be attacked by atheists as the Bible because in Quran there is no text stating that word and universe is about 6000 years old or that there was global flood about 4500 ybp and only three sons of Noah were men who survived it.

#2 2022-10-11 17:35:11

valkosipuli nca 14

Gość

Re: Is the Quran masterpiece of diabolical craftiness?

Łamane tłumaczenie komentarza Yosa (Yosra) do wersetów 23:101-103 Koranu (oryginalny tekst po francusku na stronie https://thetruthisfromgod.com/2022/10/1 … -coran-23/) (z własnymi wyróżnieniami):
23:101 Potem, kiedy zadmą w trąbę, tego dnia zniknie całe pokrewieństwo. A krewni nie będą już więcej o siebie pytać.

23:102 Ci, których łuski będą ciężkie, będą tymi, którzy pomyślnie przejdą próbę.

23:103 Podczas gdy ci, których równowaga będzie lekka, będą to ci, którzy sami doprowadzili do własnej zagłady i będą płonąć w piekle na wieki.

Więzy pokrewieństwa są ważne tylko przez cały czas naszego ziemskiego życia i uczestniczą w naszej gehennie. Bóg zorganizował nas w taki sposób, że każdy członek rodziny może służyć jako test dla drugiego. Ale w życiu pozagrobowym wszystkie więzy rodzinne znikną, a krewni nie będą już nawet pytać o siebie nawzajem. Dzisiejsi zgubieni polegają na swoich rodzicach, braciach i siostrach oraz innych członkach rodziny, myśląc, że łączące ich więzi są nierozerwalne, ale nieuchronnie nadejdzie dzień, w którym zrozumieją, że tak nie jest. Rzeczywiście, kiedy nadejdzie dzień Sądu Ostatecznego, przestępca będzie gotów nawet oddać swoją żonę i dzieci oraz wszystko, co zawiera ziemia, gdyby było w jego posiadaniu, tylko po to, by uniknąć kary. Dlatego Bóg nakazuje nam brać Go, Jego, jako Jedyny Filar, a nie brać jako filaru innego niż On, nawet naszej własnej rodziny. Ponieważ możemy naprawdę liczyć tylko na Boga, On sam nigdy nas nie zawiedzie, a także dlatego, że jest to forma stowarzyszenia wiara, że ​​rodzina może zastąpić Boga. A ci, którzy trzymają się takiej wiary, są w najzupełniejszym błędzie. Wierzący doskonale wie, że nikt na świecie nie może zastąpić Boga, [b]dlatego w każdych okolicznościach stawia tylko na Boga, wiedząc, że Bóg jest zdecydowanie najlepszym Wsparciem, na którym możemy się oprzeć.[/b]

W dniu Sądu Ostatecznego każdy będzie zależny od własnych uczynków i nikt nie będzie w stanie unieść ciężaru innych ani dać się ponieść innym. Ten, którego łuski będą ciężkie, będzie to dla niego oznaczało, że pomyślnie przeszedł ziemską próbę i że Bóg osądził, że działał wystarczająco dobrze w ciągu swojego życia. Podczas gdy ten, którego łuski będą lekkie, będzie to dla niego oznaczało, że zawiódł w swojej próbie i że Bóg osądził, że nie zrobił wystarczająco dużo. Dobre uczynki, które będą zaliczone na dzień rozliczeń, dotyczą tylko tych, których dokonało się w intencji Boga i pod warunkiem posiadania wiary wolnej od jakiejkolwiek formy stowarzyszenia. A jeśli tak nie jest, to Bóg płaci nam zapłatę za nasze dobre uczynki podczas naszego ziemskiego życia, co oznacza, że ​​w życiu ostatecznym nie będziemy mieli nic oprócz ognia ziemi. Pierwszy warunek powodzenia w ziemskiej próbie polega więc przede wszystkim na wierze w Boga, w Jego posłańców, w Jego księgi, a także na nieprzyjmowaniu bez Niego żadnego przewodnika, pośrednika, opiekuna ani bożka, a po drugie, w pomnażać dobre uczynki przez całe życie. Wiele osób myśli, że czynienie dobra może wystarczyć, podczas gdy oni nawet nie wierzą w Boga lub są po prostu bałwochwalcami. Ci, ich uczynki są całkowicie daremne, a ich przeznaczeniem jest piekło na wieczność, ponieważ czyny bez wiary nie są absolutnie nic warte. I odwrotnie, wielu innych myśli, że ich wiara w samego Boga wystarczy i całkowicie zaniedbują czynienie dobra, więc ich wiara nie ma żadnej wartości i podzielą dokładnie taki sam los w piekle jak inni. Aby odnieść sukces, potrzebna jest wiara w uczynki, a tylko ci, którzy to robią, są prawdomówni.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.hotelstayfinder.com/ noclegi ciechocinek montaż klimatyzacji warszawa